Niedziela dobiega powoli końca, czas zacząć myśleć o nieubłaganym
nadejściu poniedziałku. Wiem, wiem, też za tym nie przepadam. Martwić się tym
jednak będziemy jutro. Dzisiaj pamiętajmy, że świat i tak jest piękny. Pomoże w
tym pierwsza pozycja z Przebojów "tysiąca i jednej nocy". Tego utworu nie
trzeba przedstawiać. Wystarczy napisać - nieśmiertelny Satchmo i jedna z jego
ponadczasowych piosenek. Idealna dla wszystkich,
którym niedziela była zbyt krótka, a wizja wczesnego poranka przybliża się w
zastraszający sposób.
Louis Armstrong – What a
wonderful world
Dobrej nocy
MM
PS. Zapał na cały poniedziałek już jutro w Muzycznym Nastrajaczu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz